Wspominałam już o pewnym psychologu, który nosił w kieszeni swojego płaszcza, spodni, czy kurtki kamyk z napisem: "To też minie"? A może to nie był wcale psycholog i nosił ten kamień w kieszeni swojej koszuli? Nie pamiętam, podobnie jak nie pamiętam, czy pisałam już o tym w poprzednich Kawkach. Pamiętam jednak doskonale, jak z kobietami uczestniczącymi w moich spotkaniach, powiedzmy motywacyjnych, "Warsztatowo" wałkowałyśmy ten temat.
Zgodziłyśmy się co do tego, że jest to bardzo proste i, dla każdej z nas, istotne przesłanie - "To też minie". Minie zarówno dobra, jak i zła chwila. Miniemy my i wszystko dookoła i nie ma to nic wspólnego z pesymistycznym podejściem do życia, wręcz przeciwnie. Chodzi o świadomość przemijania, która ma nam pomóc w radzeniu sobie z codziennymi przeszkodami, ale także w cieszeniu się w pełni z dobrych rzeczy, które nas spotykają. Skoro miną, jak wszystko inne, to powinniśmy korzystać z nich na maksa:)
Obiecałam moim cudownym, warsztatowym przyjaciółkom (biorąc pod uwagę wszystko, co mówimy sobie podczas naszych spotkań i stopień w jakim otwieramy się na siebie nawzajem oraz prędkość z jaką udzielamy sobie pomocy, a przy tym nieustanne deklaracje gotowości do działania dla poprawy nastroju, czy rozwiązywania problemów, które nie omijają żadnej z nas, to z pewnością jesteśmy dla siebie kimś więcej niż znajomymi, czy koleżankami...:)), że przygotuję dla nich upominek na koniec kolejnego cyklu naszych spotkań. Niestety, nie udało mi się spełnić własnej obietnicy przed początkiem wakacji. Udało się jednak we wrześniu, dzięki czemu na najbliższym spotkaniu każda z dziewczyn dostanie ode mnie torbę z tym magicznym zdaniem: "To też minie".
Co będą w niej nosić? Zakupy, notatki z zajęć, ciuszki i inne kobiece szpargały, a może marzenia i nadzieje? Może siłę, której źródło znajdą, kiedy dadzą sobie solidnego kopa tym prostym zdaniem? Może rzucą ją w kąt, między inne jej podobne i zupełnie o niej zapomną? Albo stwierdzą, że to nie do końca o nich dziś, albo jutro... mogą zrobić, co zechcą. Jedno jest pewne, to zdanie zamieszkało już między nami i w każdej z nas. We mnie, pracującej nad grafiką do nadruku i w każdej z nich, oglądających efekt mojej pracy. Przyciągnie uwagę tych, z którymi splatają się ich życia, opowiedzą o nim komuś, pokazując torbę... będą jechały w autobusie, a kobieta siedząca na fotelu tuż obok miejsca, w którym będą stały, zatrzyma spojrzenie na napisie z ich lnianej torby i poczuje ulgę w obliczu niezaprzeczalnego faktu, że cholernie przykra sytuacja, która dziś miała miejsce, dotykając ją do głębi i to uczucie ogólnego rozbicia, niedopasowania i niedowartościowania, że TO TEŻ MINIE...
TO TEŻ MINIE... jakie to piękne, jakie to proste:)
Muzyczka do Kawki:
https://www.youtube.com/watch?v=WQMU8dYMXao&ab_channel=TheCurrent
19 września 2023r.