Po dosyć długiej przerwie ponownie staniemy na scenie Domu Kultury na ul. Kiepury 5a. Już w najbliższy piątek 6 listopada o godz. 19 rozpocznie się nasz koncert w "zaduszkowym klimacie". Będzie można usłyszeć utwory z mojego repertuaru, a tuż obok, czy też pomiędzy nimi, piosenki nieżyjących już artystów, którzy z różnych powodów wywarli wpływ na moje postrzeganie i odczuwanie muzyki, obecności na scenie, dialogu ze słuchaczem...

"Piosenka" może brzmi nieco groteskowo, gdy mamy na myśli dajmy na to "List do M", ale użyłam tego słowa celowo, ponieważ w większości będą to nasze interpretacje, mniej lub bardziej odbiegające od oryginału. Na przykład w przypadku Edwarda Stachury jedyną i wystarczającą inspiracją do powstania wykonywanych przez nas utworów stał się tekst. Przemówił do mnie tak, jak teraz poprzez niego pragnę przemawiać do Was...

Zapraszam serdecznie! Zapowiada się magicznie, niezwykle, nastrojowo, choć wcale nie "lajtowo"...;)

plakat51